Miałeś zły dzień? To wyobraź sobie, że wracasz ucieszony z pracy idziesz do swojego samochodu patrzysz, a tu całe auto pokryte białymi kropkami (które nie za bardzo się zmywają).
Z daleka lakier wydawał się być idealny aż nie podeszło się troszkę bliżej.
Cały samochód został pokryty kropkami z białej farby (która zdążyła dobrze wyschnąć i stwardnieć). Firma, która malowała konstrukcję nie zabezpieczyła wystarczająco terenu.
Po kilu godzinach pracy udało nam się usunąć 100% kropek. Dodatkowo odświeżyliśmy cała powłokę lakierniczą.